Aktualności

2014 wrzesień

powrót mistrza_06

Powitanie Mistrza Świata Michała Kwiatkowskiego na lotnisku w Warszawie

Posted by | Bez kategorii | No Comments

W niedzielę 28.09. jako pierwszy przejechał linię mety po przepięknej solowej akcji. Dzień później, w poniedziałek 29.09. o godzinie 19.10, przyleciał do Warszawy, gdzie witaliśmy Go na lotnisku im.Chopina. Mowa oczywiście o naszym Mistrzu Świata Michale Kwiatkowskim.

powrót mistrza_05Około 200 osób zgromadziło się w sali przylotów w oczekiwaniu na Michała powrót_mistrza_03Kwiatkowskiego i polską reprezentację. Kiedy pojawił się w drzwiach, w ruch poszły flesze fotoreporterów, odśpiewano „sto lat”, a owacjom zgromadzonych nie było końca. Najgłośniejszą była, co jest oczywiste, delegacja Akademii Copernicus, w której składzie byli rodzice Michała wraz z rodziną, trenerzy, zawodnicy i działacze Akademii. Nad głowami wszystkich górował transparent „COPERNICUS WITA MISTRZA ŚWIATA”.

Wyjątkowa atmosfera powitania i spotkanie z Mistrzem Świata, patronem naszej Akademii Michałem Kwiatkowskim, zapamiętamy na długo. Kto nie był, niech żałuje…
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w GALERII.
foto Andrzej Kiejnowski
powrót_mistrza-01

kwiato01

Michał Kwiatkowski MISTRZEM ŚWIATA!!!

Posted by | Bez kategorii | No Comments

Hiszpania, Ponferrada, 28 września 2014 roku. Pamiętne miejsce, pamiętny dzień – Michał Kwiatkowski został Mistrzem Świata Elity ze startu wspólnego!
W wielu publikacjach prasowych jak i relacjach TV powiedziano w zasadzie wszystko: że jechali na trasie długości 255 km zaliczając kolejne 18 kilometrowe rundy, że było mokro i ślisko, a nasz Team jechał wspaniale wykonując perfekcyjnie założenia przedstartowe, że Kwiatek zaatakował na 7 km przed metą i pędził solo w mistrzowskim stylu na metę nie dając szans konkurentom…
Dlatego nie będzie tu opisu wielogodzinnej jazdy, a opinie, jakie wyrażali o Michale ludzie kolarstwa, wypowiedzi pełne uznania i szacunku dla nowego Mistrza i jego kunsztu.

xx-meta04Simon Gerrans (Australia) – zdobywca srebrnego medalu:
„Nie widziałem kiedy dokładnie zaatakował Kwiatkowski. Wykorzystał okazję i wymieszał się z zawodnikami, którzy wcześniej uciekali. Trochę odpoczął i na ostatni podjazd wjechał już z przewagą nad pozostałymi. Przed szczytem widziałem jak jedzie przed nami i mocno pracuje. Wtedy zdałem sobie sprawę, jak trudno będzie go dogonić. Wygrał w pełni zasłużenie, bo rozegrał ten wyścig perfekcyjnie pod względem taktycznym. Nie jestem bardzo rozczarowany, bo pokonał mnie silniejszy i mądrzejszy kolarz.” (źródło: naszosie.pl 28.09.2014)

Alejandro Valverde (Hiszpania) – zdobywca brązowego medalu:
„Nie byliśmy w stanie dogonić dziś Kwiatkowskiego. Chciałbym pogratulować mu zwycięstwa, zwłaszcza, że wyścig okazał się bardzo trudny”. (źródło: naszosie.pl 28.09.2014)

Philippe Gilbert (Belgia) – były mistrz świata, siódmy na mecie:
„Na początku, byliśmy wszyscy zaskoczeni jazdą Polaków. Zastanawialiśmy się, xx-Kwiatodlaczego objęli prowadzenie tak wcześnie. Spośród dziewięciu w ich reprezentacji, czterech lub pięciu to kolarze z ekip kontynentalnych, więc nie sądziliśmy, że pociągną tak długo. Kwiatkowski gdy zaatakował, cały czas był w zasięgu mojego wzroku, ale nie byłem w stanie go dogonić. Był dziś zbyt silny”. (źródło: naszosie.pl 28.09.2014)

Joaquim Rodriguez (Hiszpania) – czołowy kolarz świata, trzydziesty trzeci na mecie:
„Kwiatkowski pokazał niesamowitą moc oraz odwagę, to była ambitna szarża, ale za to bardzo udana. Tak myślałem, że nikt go już nie złapie, bo to bardzo silny zawodnik i zgarnął złoty medal. Brawa dla niego”. (źródło: s24.pl 28.09.2014)

Piotr Wadecki – selekcjoner naszej drużyny:
„Jestem dumny z całego zespołu. Chłopaki pojechali fantastyczny wyścig, a wielki szacunek należy się Michałowi Kwiatkowskiemu. Wiedział, po co przyjechał na mistrzostwa. Na wczorajszej odprawie stwierdził wprost, że chce wygrać ten wyścig, a drugie czy trzecie miejsce go nie interesuje. Ja mu odpowiedziałem, że mamy taką drużynę, która mu w tym pomoże”. (źródło: naszosie.pl 28.09.2014)xx-meta10

Czesław Lang – były wicemistrz olimpijski, dyrektor Tour de Pologne:
„To był wyścig bardzo przemyślany taktycznie. Każdy z chłopaków miał zadanie do wykonania, wykonał je, a Michał pojechał jak mistrz. Dawno nie spotkałem się z tak mądrym, dojrzałym kolarzem, z tak dobrym taktykiem. Byłem z Michałem na treningu w sobotę i powiedział, że jedzie, by wygrać. Tak zdecydowanej wypowiedzi nie słyszałem od nikogo.” (źródło: Gazeta Wyborcza/sport.pl 28.09.2014)

Wacław Skarul – prezes Polskiego Związku Kolarskiego:
„W niedzielę patrzyłem, jak za metą płacze nasz obecny trener Piotr Wadecki, jak wzruszony był Michał. …Wtedy (kiedy tytuły zdobywali Szurkowski i Halupczok) był to dla nas wielki sukces, ale jednak to, czego w Hiszpanii dokonał Michał jest jednym z największych sukcesów polskiego kolarstwa, xx-podium02uważam, że większym nawet od dokonania Joachima, czy Ryszarda Szurkowskiego. Dziś kolarstwo jest jedno, wtedy było podzielone na amatorów i zawodowców. Michał jest najlepszy na świecie, bez żadnych ale… W poprzednim sezonie pokazał dobrą formę, udowodnił, że potrafi jechać dobrze w klasykach. W tym roku – wiosną – swoją formę potwierdził. W Ponferradzie wszystko zagrało, ale tak musi być, żeby wygrać mistrzostwa świata. Po pierwsze, mieliśmy lidera, kapitana, a na mistrzostwach zawsze jedzie się na jednego zawodnika. Po drugie, doszła do tego wspaniała drużyna, ci zawodnicy, którzy bez szemrania pracowali na mistrzostwo Michała. Zostawili serce na hiszpańskiej szosie. Po trzecie, trenerom udało się stworzyć niepowtarzalną atmosferę…” (źródło: Rzeczpospolita 29.09.2014)

Tadeusz Mytnik – były mistrz świata i srebrny medalista olimpijski w drużynie:
„Podziwiam go za konsekwencję w dążeniu do obranego celu i za to, że nie pozuje na gwiazdę”. (źródło: Gazeta Wyborcza/sport.pl 29.09.2014)Kwiato02

Zenon Jaskuła, trzeci kolarz Tour de France 1993:
„Michał z pomocą drużyny rozegrał wyścig po mistrzowsku. Dobrze, że na tych ostatnich kilometrach wytrzymał z przodu sam, bo w sprinterskiej rozgrywce z Alejandro Valverde’em i Simonem Gerransem mogło być różnie. Spóźniłby się z finiszem albo popełnił drobny błąd i byłby czwarty czy piąty. Chciał złota, więc wziął je. Brawo! A te gesty na mecie, całowanie orzełka, powinny być pokazywane w szkołach na lekcjach WF – polski sportowiec na mecie, zdobywając mistrzostwo świata, spontanicznie pokazuje, że nie jedzie wyłącznie dla siebie, ale dla drużyny, dla Polski. I bardzo dobrze, niech dzieciaki mają takiego idola.” (źródło: Gazeta Wyborcza/sport.pl 29.09.2014)

20140914 MP MTB_02x

Młodzi kolarze Copernicusa z medalami Mistrzostw Polski MTB

Posted by | Bez kategorii, Klasy I-III | No Comments

20140914 MP MTB_000bx20140914 MP MTB_001xZłoto, dwa srebra i brąz – to bilans startu młodych kolarzy Akademii Copernicus w Mistrzostwach Polski MTB.

W minioną niedzielę 14.09. w miejscowości Obiszów (woj. dolnośląskie) odbyły się Mistrzostwa Polski MTB. O randze imprezy może świadczyć obecność wielu ważnych osób kształtujących sport w naszym kraju, w tym Ministra Sportu i Turystyki Andrzeja Biernata i Prezesa Polskiego Związku Kolarskiego Wacława Skarula. Copernicus na mistrzostwach reprezentowały kategorie Żaków i Młodzików. Młodzi następcy 20140914 MP MTB_004x20140914 MP MTB_000axMichała Kwiatkowskiego po sukcesie na wyścigu Škoda Cyklo Gdynia dorzucili kolejne tytuły i medale: Mistrzem Polski Młodzików został Karol Wawrzyniak, a tytuł II Wicemistrza wywalczył Adrian Szupryczyński. W kategorii Żak tytuły Wicemistrzów Polski zdobyli Olga Wankiewicz i Radek Lewandowski.
Tak znakomite wyniki na Mistrzostwach Polski zostały osiągnięte dzięki pełnemu zaangażowaniu zawodników i kadry trenerskiej Akademii Copernicus w realizację zaplanowanego procesu szkoleniowego, którego celem jest stałe podnoszenie poziomu sportowego młodych kolarzy.

20140914 MP MTB_03x20140914 MP MTB_05x20140914 MP MTB_07xfoto Marcin Lewandowski

10687885_344799089022983_7590351529999383681_o

Ponad 1000 kolarzy na ŠKODA CYKLO Gdynia!

Posted by | Bez kategorii | No Comments

Od zawodowców poprzez amatorów i młodzież do dzieci – ponad 1000 zawodników stanęło na starcie Škoda Cyklo Gdynia w niedzielę 7 września. Słoneczna pogoda, tętniący życiem nadmorski Skwer Kościuszki, wielokolorowy peleton zawodników, tłumy dopingujących widzów – wszędzie była wyczuwalna atmosfera prawdziwego kolarskiego święta.
10697172_344798822356343_8187021818939291094_oTego dnia miasto Gdynia stało się stolicą polskiego kolarstwa. Główny organizator Škoda Cyklo Gdynia Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe, toruńska Akademia Kolarska Michała Kwiatkowskiego COPERNICUS oraz sponsor tytularny ŠKODA starannie zaplanowali i zrealizowali tak dużą i skomplikowaną logistycznie imprezę. Warto dodać, że rywalizacja wszystkich kategorii, wzorem Tour de Pologne czy Tour de France odbywała się przy całkowicie zamkniętym ruchu drogowym.
Można śmiało określić, że była to największa kolarska impreza szosowa w Polsce północnej.
10629394_344799012356324_9076474913421066941_oOrganizatorzy przewidzieli wyścigi dla dzieci i młodzieży, których dystansem była wielokrotność objechania Skweru Kościuszki. Jak to określił komentujący wydarzenia na Cyklo redaktor Tomasz Jaroński w swoim „Barometrze”: „Tak wielkiej liczby dzieciaków na stracie moje oczy jeszcze nie widziały. A emocje? Takie jak na… Lagos de Covadonga”.
Najciekawszym wyścigiem był wyścig z udziałem młodzików. Po przepięknej akcji i kilkukilometrowej ucieczce linię mety wspólnie przekroczyli dwaj kolarze Akademii Copernicus: Kacper Walkowiak i Karol Wawrzyniak.

20140907_0165Amatorzy ścigali się na małej i dużej pętli: 40 km i 125 km. Wbrew pozorom, kolarze amatorzy, którzy wybrali krótszy łatwiejszy dystans, wcale nie mieli lekkiego życia – ich liczniki odnotowały maksymalne szybkości powyżej 60 km/h, a średnia wyniosła prawie 40 km/h. skodacyclogdynia_amatorzyW kategorii Open na metę przyjechała 3-osobowa ucieczka przekraczając metę w kolejności: Dawid Czubak, Szymon Krawczyk, obaj KTK Kalisz i Artur Lewandowski Copernicus Toruń. Z kolei zwolennicy jazdy na dłuższym 125 kilometrowym mieli do pokonania dystans pełen krótkich, ale wymagających podjazdów w terenie pagórkowatym urodziwych Kaszub. Znakomicie zaprezentowali się dyrektorzy sportowi teamów Elity, którzy mimo upływu lat pokazali, czują pedał pod nogą: Piotr Kosmala (ActiveJet Team) i Piotr Wadecki (CCC).
W ostatecznej rozgrywce dużą pętlę wygrał Piotr Wadecki z CCC.
Wyścig profesjonalistów odbył się na trasie o długości 165 km z pięcioma premiami. Po 50 kilometrze uformowała się 5 osobowa ucieczka w składzie: Jarosław Marycz, Łukasz Owsian i Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice) oraz Michał Podlaski i Emanuel Piaskowy (ActiveJet Team). Przed metą odjechał ucieczce duet Marycz – Podlaski. W fascynującym sprinterskim pojedynku wygrał Michał Podlaski z ActiveJet i to on został triumfatorem ŠKODA CYKLO Gdynia.20140907_009620140907_0261
Wyścig ŠKODA CYKLO Gdynia rozegrany został po raz drugi i już został zaliczony przez jeden z portali sportowych do kolarskich klasyków. Świadczy to świetnej organizacji i sportowej atmosferze oraz wzrastającym prestiżu w środowisku kolarskim. Trzeba również wspomnieć o sponsorach, którym głównym i tytularnym była ŠKODA. Tradycją staje się już udział tej marki w największych światowych wyścigach kolarskich i wydaje się że bez charakterystycznych sylwetek ŠKODA Octavia i ŠKODA Superb kombi, ozdobionych nazwami drużyn i logotypami sponsorów, z bagażnikami pełnymi rowerów i kół zapasowych, tego typu imprezy nie mogłyby już istnieć.